środa, 3 czerwca 2015

Lubisz to!

Lubię być Mamą, tą, jedyną i wyjątkową, która wie, jak podmuchać potłuczone kolano, jak zrobić najlepszą na świecie zupę i pierogi. A nie, pierogi nie, bo Babcia robi najlepsze. I lubię słyszeć  rano, że mnie kocha, choć czasem też i nie lubi, ale kocha zdecydowanie częściej więc w sumie tak, jakby tego nie lubię nie było wcale, prawda?

Lubię też słyszeć- "ja nie wiem, jak Ty się nie denerwujesz", a no ja też nie wiem, ale działa!
Lubię być niezastąpiona, lubię też "Boooże, Monika, on chce, żebyś TY zawiązała mu buta".
Lubię być zmęczona wieczorem i mieć w nosie prasowanie i ciągle zadawać sobie pytanie: SKĄD, SKĄD Oni mają tyle siły?

Lubię pić zimną kawę, toż to prawie jak frappe teraz! I zupę zimną też, toż to prawie jak chłodnik, pieczarkowy co prawda, ale chłodnik. Lubię chusteczki nawilżane i to, że objadę nimi całe mieszkanie- pożyteczne to takie. Lubię podróże z nimi, bo wtedy mogę się wygadać za wszystkie czasy, co by czas szybciej minął. Ale nie mija.

Lubię moją niebieską koszulę zafarbowaną czerwoną malutką, niepozorną bluzeczką, lubię mówić "nie obchodzi mnie kto zaczął" i chować koperek do pudełka po lodach.




2 komentarze:

Dziękuję za wypowiedź!